--»

Triss · 2010-10-22 11:33:42

Owy las jest las znajduje siĂŞ na dalekiej pĂłÂłnocy kontynentu. Stoi na drodze z miasta Nerion w stronĂŞ morza. RozciÂąga siĂŞ na doprawdy ogromnej powierzchni. Zwie siĂŞ go lasem Nocnych ElfĂłw - a dlaczego? Dlatego, Âże drzewa w nim sÂą naprawdĂŞ wysokie, moÂżna powiedzieĂŚ Âże tu zostaÂło uÂżyte dosyĂŚ sÂłabe na ten temat okreÂślenie - po prostu ogromne. Ich wysokoÂśĂŚ obejmuje to sÂłowo jak i gruboÂśĂŚ pni, ale teÂż rozÂłoÂżystoÂśĂŚ koron, a dziĂŞki tej gruboÂści Nocne Elfy mogÂą budowaĂŚ tam swoje domy, do czego nawykÂły. Znajduje siĂŞ tam ich wioska, nie taka maÂła, ale teÂż nie nazbyt duÂża. Las jest po prostu przepiĂŞkny, a przynajmniej dla bardzo wielu przebywajÂących tam choĂŚby chwilĂŞ. PrzepiĂŞkna zieleĂą ale nie tylko, bo rosnÂą tu teÂż fioletowe i czerwone, niebieskie i niekiedy ÂżĂłÂłte, niespotykane w innych lasach - tych nie zamieszkiwanych przez Nocne Elfy. Z pewnoÂściÂą warto siĂŞ tu wybraĂŚ.

Orname · 2011-03-05 15:24:04

Assin

MÂłody elf nocny siedziaÂł w lesie peÂłnym wysokich drzew. Nie byÂłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, Âże obok niego leÂżaÂło zakrwawione ciaÂło mÂłodego mĂŞÂżczyzny w ktĂłre wbite byÂło doÂśĂŚ duÂże ostrze. Elf spoglÂądaÂł na nie jakby z pobÂłaÂżliwoÂściÂą i nutkÂą wspĂłÂłczucia. - ÂŻegnaj Ian. BĂŞdzie mi ciebie brakowaĂŚ. - To mĂłwiÂąc dziewczyna uÂśmiechnĂŞÂła siĂŞ i wyjĂŞÂła z ciaÂła ostrze, ktĂłre wytarÂła liÂściem z krwi. NastĂŞpnie wspiĂŞÂła siĂŞ na drzewo i odciĂŞÂła ostrzem kilka gaÂłĂŞzi. RozÂłoÂżyÂła je dokÂładnie na zwÂłokach, by je zamaskowaĂŚ, po czym oddaliÂła siĂŞ nieznacznie.

Devil · 2011-03-05 15:33:04

Rai

SzedÂł przez las, ze wzglĂŞdu Âże wÂłaÂśnie wypeÂłniÂł misjĂŞ i szedÂł do swojego pokoju ktĂłry wynajÂąÂł w mieÂście, do ktĂłrego idzie siĂŞ wÂłaÂśnie przez ten las. OczywiÂście, moÂżna go obejÂśĂŚ, ale byÂłaby to dÂłuÂższa droga. Ale las, caÂłkiem przyjazny jest, takÂże nawet miÂło.
WÂłoÂżyÂł rĂŞce do kieszeni i zaczÂąÂł siĂŞ rozglÂądaĂŚ po drzewach, ich koronach.
ZobaczyÂł, Âże jakiÂś nocny elf, o czym ÂświadczyÂł kolor jego skĂłry, wyjmuje ostrze z jakiegoÂś mĂŞÂżczyzny. Raimundo zmarszczyÂł brwi i zaraz po tym zacisnÂąÂł caÂłkiem mocno zĂŞby.
- Ej! Co ty wyprawiasz?! - PodbiegÂł szybko i zdjÂąÂł gaÂłĂŞzie z tego czÂłowieka.

Orname · 2011-03-05 15:38:55

Assin

- Biedaczek od dawna miaÂł problemy z psychikÂą, ale nie myÂślaÂłam, Âże aÂż takie. - StwierdziÂła. - Tak w ogĂłle to kim ty jesteÂś? - SpytaÂła siĂŞ. KoleÂś nie wyglÂądaÂł zbyt przyjaÂźnie, a ona wolaÂła siĂŞ nie naraÂżaĂŚ. CĂłÂż, na razie jej nic nie zrobiÂł, ale wolaÂła zachowaĂŚ dystans.

Devil · 2011-03-05 15:49:56

Rai

- Cholera! Sam sobie to zrobiÂł!? - WrzasnÂąÂł chcÂąc wyczuĂŚ puls, ktĂłrego nie byÂło. ZaklÂąÂł pod nosem i wstaÂł. OtrzepaÂł spodnie z nie wiadomo czego i przykryÂł z powrotem mĂŞÂżczyznĂŞ gaÂłĂŞziami. PrzeÂżegnaÂł siĂŞ i uklĂŞknÂąÂł na jedno kolano, w tym samym czasie. WstaÂł i znĂłw otrzepaÂł spodnie. - Kim jestem, na prawdĂŞ nieistotne... Lepiej powiedz, kim TY jesteÂś... - ZacisnÂąÂł dÂłonie w piĂŞÂści, obracajÂąc siĂŞ bokiem do dziewczyny.

Orname · 2011-03-05 16:05:37

Assin

Dziewczyna wzruszyÂła ramionami. - Prawdopodobnie. Od jakiegoÂś czasu zachowywaÂł siĂŞ dziwnie. A szkoda, nawet go polubiÂłam. - PowiedziaÂła zupeÂłnie ignorujÂąc pytanie, po czym uklĂŞkÂła przy ciele i zmierzwiÂła mu lekko wÂłosy. OczywiÂście, to byÂła jej wina, ale przecieÂż siĂŞ do tego nie przyzna. Nie byÂła taka gÂłupia. Ten chÂłopak chyba siĂŞ domyÂślaÂł co zrobiÂła, ale przecieÂż nie ma Âżadnych dowodĂłw ÂświadczÂących przeciwko niej.

Devil · 2011-03-05 20:58:56

Rai

- Cholera! Nie mogÂłaÂś w jakikolwiek sposĂłb mu pomĂłc?! PrzecieÂż... - ZatrzymaÂł siĂŞ i odetchnÂąÂł. PrzecieÂż w sumie robiÂł to samo. Smoki sÂą jak ludzie. Przez te opary w jaskini jakoÂś jego charakter siĂŞ zmieniÂł. Ale pewnie przejdzie mu to po paru dniach, moÂże godzinach.
- Z resztÂą nie waÂżne. - OtrzepaÂł rĂŞce z piachu i zdjÂąÂł kamizelkĂŞ i rzuciÂł jÂą do tyÂłu. - Raimundo jestem. - PrzedstawiÂł siĂŞ i podaÂł jej dÂłoĂą.

Orname · 2011-03-05 21:19:13

Assin

- Assin. - PowiedziaÂła i uÂścisnĂŞÂła mu dÂłoĂą. - A co miaÂłam zrobiĂŚ? ChodzĂŞ sobie po lesie, patrzĂŞ, a tu sobie leÂży facet i to w dodatku martwy. A na to przychodzisz ty i siĂŞ na mnie drzesz, Âże mu nie pomogÂłam. UspokĂłj siĂŞ trochĂŞ. - WestchnĂŞÂła i poÂłoÂżyÂła dÂłoĂą na czole. - Dobra, pomoÂżesz mi coÂś z tym zrobiĂŚ? Bo raczej tego tu tak nie zostawimy. - To mĂłwiÂąc spojrzaÂła na ciaÂło leÂżÂące przed niÂą. Nie miaÂła doÂśĂŚ siÂły by je gdziekolwiek sama przenieÂśĂŚ, a jeÂśli on jej pomoÂże to moÂże juÂż przestaĂŚ martwiĂŚ siĂŞ o cokolwiek. NajwyÂżej to jego aresztujÂą.

Devil · 2011-03-05 21:34:53

Rai

- To Âże przejmuje siĂŞ nieco losem tego nieboszczyka nie znaczy Âże mam ci pomagaĂŚ. Z resztÂą to, Âże w ogĂłle siĂŞ przejmuje spowodowane jest wyziewami smoka. A tak, smoka. WiĂŞc lepiej ze mnÂą nie zadzieraj panienko, bo zgÂładzĂŞ ciĂŞ tak jak tamtego. - PozwoliÂł sobie na przechwaÂłki. A miaÂł czym, bo zgÂładzenie smoka Âłatwe nie jest. ByÂł do tego specjalnie szkolony i to nie Âłatwa byÂła droga do przebycia.

Orname · 2011-03-05 21:43:09

Assin

On mnie chyba planuje wkurzyĂŚ. PomyÂślaÂła. WziĂŞÂła do rĂŞki ostra i jedno podstawiÂła mu tuÂż pod nos. - Widzisz co to jest? To jest najostrzejszy miecz na caÂłym tym wielkim Âświecie. JeÂśli mnie choĂŚby dotkniesz to tak ciĂŞ okaleczĂŞ, Âże nastĂŞpnemu smokowi posÂłuÂżysz za trofeum nad kominek. - WycedziÂła przez zĂŞby. Tak, nie lubiÂła siĂŞ z nikim patyczkowaĂŚ, takÂże dlaczego w tym przypadku miaÂło by byĂŚ inaczej? Niech wie co go moÂże spotkaĂŚ. PomyÂślaÂła i schowaÂła ostrza do pochw na plecach.

Devil · 2011-03-05 21:50:10

Rai

- Z czym do ludzi grzmocie? Ty rĂłwnieÂż nie wiesz z kim zadzierasz. Znasz moÂże jakiegoÂś ÂłowcĂŞ smokĂłw? Pewnie nie, bo to rzadkoÂśĂŚ, ale wiedz, Âże ich ciaÂło jest mocniejsze niÂż stal, jeÂśli tylko potrafiÂą je wygenerowaĂŚ... Na szczĂŞÂście, ja takiej mocy nie posiadam, wiĂŞc nie musisz siĂŞ martwiĂŚ aÂż tak bardzo. - OdsunÂąÂł siĂŞ o krok w tyÂł i uderzyÂł piĂŞÂściami o siebie.
- Po twojej minie ÂświadczĂŞ Âże lubisz wdawaĂŚ siĂŞ w bĂłjki... Ja rĂłwnieÂż, wiĂŞc moÂże teraz siĂŞ zabawimy?- WyszczerzyÂł do niej swoje nieskazitelnie biaÂłe zĂŞby i sprawiÂł Âże z jego zÂłÂączonych piĂŞÂści zaczĂŞÂła unosiĂŚ siĂŞ para.

Orname · 2011-03-05 21:58:12

Assin

- Odczep siĂŞ ode mnie, palancie! - PowiedziaÂła, po czym wspiĂŞÂła siĂŞ na drzewo, oparÂła siĂŞ o pieĂą, zaÂłoÂżyÂła rĂŞce i siedziaÂła obraÂżona. Po jakimÂś czasie jednak siĂŞ zastanowiÂła. ZwiesiÂła siĂŞ gÂłowÂą w dĂłÂł i spojrzaÂła mu prosto w oczy. - A tak w ogĂłle to nie chcĂŞ ci robiĂŚ krzywdy. Szkoda ÂżebyÂś sobie takÂą ÂładnÂą buÂźkĂŞ poharataÂł, prawda? - DodaÂła sarkastycznie i uÂśmiechnĂŞÂła siĂŞ. Po czym wrĂłciÂła na drzewo i znowu siĂŞ obraziÂła.

Devil · 2011-03-06 07:43:48

Rai

OdÂłÂączyÂł swoje rĂŞce i od razu, przestaÂły parowaĂŚ. StanÂąÂł normalnie, gdyÂż byÂł lekko zgiĂŞty.
- Z czym do ludzi? - WarknÂąÂł i przejechaÂł po swojej goÂłej klacie, strzepujÂąc krew z rany na ziemiĂŞ.
Nie miaÂł zamiaru przejmowaĂŚ siĂŞ fochem tej dziewczyny. W koĂącu, zna jÂą parĂŞ minut.
- Mam to gdzieÂś, czy chcesz mi zrobiĂŚ krzywdĂŞ czy teÂż nie. Ja i tak, dopuÂściĂŚ siĂŞ do swojej skĂłry nie dam. - PowiedziaÂł i zdjÂąÂł pasek, po czym spodnie i je rĂłwnieÂż, jak kamizelkĂŞ - rzuciÂł za siebie. Takim oto sposobem zostaÂł w samych, czarnych, z szarymi otoczkami, slipach i oczywiÂście w czarnych sandaÂłach, bo te za bardzo mu nie przeszkadzaÂły.

Orname · 2011-03-06 16:33:49

Assin

Co za palant. CĂłÂż, ludzie to maÂło inteligentna rasa, a on jest na to niezbitym dowodem. StwierdziÂła w myÂślach.
Nagle usÂłyszaÂła czyjeÂś kroki. SchowaÂła siĂŞ w liÂściach i rozchyliÂła lekko gaÂłĂŞzie. No tak, straÂżnicy. Ian byÂł poszukiwany od jakiegoÂś czasu. A skoro Rai jest na dole, a ona tu na gĂłrze... To jej problemy wÂłaÂśnie siĂŞ skoĂączyÂły.

Role Epizodyczne

DwĂłch straÂżnikĂłw patrolowaÂło wÂłaÂśnie las. Poszukiwali niejakiego Ian'a Gribble'a, ktĂłry zaginÂąÂł miesiÂąc temu. Nagle zauwaÂżyli mÂłodego mĂŞÂżczyznĂŞ, a koÂło niego zwÂłoki Gribble'a. - Ej ty! JesteÂś aresztowany! - KrzyknÂąÂł jeden, po czym drugi podbiegÂł do niego i zakuÂł go w kajdany.

Devil · 2011-03-06 16:46:56

Rai

- Morda! Grozisz mi!? - WarknÂąÂł gdy jeszcze nie zakuli mu dÂłoni z tyÂłu, kajdankami. KopnÂąÂł jednego w brzuch przez co uwolniÂł siĂŞ z ich Âłap. ZaczÂąÂł biec. PrzeÂłoÂżyÂł zwiÂązane dÂłonie przez nogi, skaczÂąc. O maÂło co by siĂŞ wywrĂłciÂł, bo zahaczyÂł kajdankami o stopy. JakoÂś siĂŞ wyratowaÂł i stanÂąÂł na ziemi w lekkim rozkroku.
- Nic na mnie nie macie... - PowiedziaÂł.

#1 2010-10-22 11:33:42

Las Lerian.

#2 2011-03-05 15:24:04

Re: Las Lerian.

#3 2011-03-05 15:33:04

Re: Las Lerian.

#4 2011-03-05 15:38:55

Re: Las Lerian.

#5 2011-03-05 15:49:56

Re: Las Lerian.

#6 2011-03-05 16:05:37

Re: Las Lerian.

#7 2011-03-05 20:58:56

Re: Las Lerian.

#8 2011-03-05 21:19:13

Re: Las Lerian.

#9 2011-03-05 21:34:53

Re: Las Lerian.

#10 2011-03-05 21:43:09

Re: Las Lerian.

#11 2011-03-05 21:50:10

Re: Las Lerian.

#12 2011-03-05 21:58:12

Re: Las Lerian.

#13 2011-03-06 07:43:48

Re: Las Lerian.

#14 2011-03-06 16:33:49

Re: Las Lerian.

#15 2011-03-06 16:46:56

Re: Las Lerian.

Stopka forum